Dziadek Henryk
Jest pod opieką fundacja od 23 grudnia 2020 roku. Ma 72 lata i od dawna choruje na cukrzycę, przez co stracił obie nogi. Leżenie w łóżku spowodowało, że się poddał, załamał, a nawet miał myśli samobójcze. Gdy poznał wolontariuszy Fundacji, nie był w stanie sam usiąść na łóżku. Dziś po wielu tygodniach regularnych ćwiczeń potrafi sam wsiąść na wózek i przejechać do kuchni.
Jego największym marzeniem są samodzielne spacery, a my wiemy, że to tylko kwestia czasu.
Dziadek Bogdan
Był razem z nami od czerwca 2020 r. do lipca 2021 r.. Kiedy odszedł miał 91 lat i do samego końca wędrówki po Ziemi większość czasu spędzał w domu w towarzystwie swojego telewizora oraz Rafała. Dziadek Bogdan był naszą skarbnicą wiedzy historycznej, ale opartej na faktach i doświadczeniach, a nie książkach. Uwielbiał żartować, opowiadać „dykteryjki”, czyli śmieszne, krótkie historyjki. To jeden z najbardziej pozytywnych i uśmiechniętych Podopiecznych. Gdy go poznaliśmy, praktycznie nie chodził, kiedy nas poznał zaczął się sam porusza po mieszkaniu, a nawet chętnie gotował dla swojego Rafałka.
Babcia Pelagia
Przez fundacje wspierana od maja 2020. Seniorka ma 94 lata i była samotna. Na początku pomagaliśmy jej ze zrobieniem zakupów i podwiezieniem do lekarza, ale z czasem okazało się, że jej prawdziwą potrzebą jest towarzystwo. Seniorka masę czasu spędza ze swoją Wolontariuszką głównie na działce rozmawiając i ciesząc się wspólnie spędzonym czasem.
Babcia Ela
73-letnia babcia, która ciągle się śmieje i uśmiecha pomimo wielu przeciwności losu, które ją spotkały. Jest wdzięczna za każdy najmniejszy gest, a swoją radością zaraża innych.
Babcia Barbara
Pod opieka fundacji od stycznia 2021, jest ograniczona ruchowo i potrzebuje wsparcia w spacerach oraz zakupach. Bardzo gościnna Seniorka, która traktuje innych z ogromną czułością i największą starannością.